Słupsk, 13 listopada 2013 roku
Pan
Krzysztof NAŁĘCZ
REDAKTOR NACZELNY
Głos Pomorza
w Słupsku
Szanowny Panie Redaktorze,
w związku z publikacją na łamach Głosu Słupska w dniu 31 października 2013 roku artykułu pt. „Słupsk w sieci inwestycji” i komentarza do tego artykułu „Inwestycje, czyli propaganda” autorstwa red. Grzegorza Hilareckiego, wnoszę o publikację poniższej polemiki:
Zdecydowanie nie zgadzam się z tezami red. Grzegorza Hilareckiego zawartymi w komentarzu „Inwestycje, czyli propaganda”. Red. Hilarecki podczas prezentacji interaktywnej mapy słupskich inwestycji rzeczywiście podniósł kwestię, jego zdaniem nietrafionych inwestycji, które generują koszty, a nie przynoszą dochodów miastu. Red. Hilarecki zadał również pytanie o te inwestycje. Uzyskał na nią odpowiedź. Brzmi ona: trudno znaleźć inwestycję miejską, która bezpośrednio generuje dochody, ponieważ Miasto nie jest od zarabiania pieniędzy i należy to przyjąć do wiadomości. Gdyby było inaczej Miasto powinno zrezygnować z budowy i modernizacji dróg, utrzymywania publicznej oświaty, dotowania kultury i sportu, budowy mieszkań komunalnych i socjalnych lub utrzymywania i modernizacji parków i terenów zielonych. Żadna z wymienionych aktywności nie wiąże się z uzyskiwaniem bezpośrednich dochodów do kasy miejskiej, a wszystkie generują koszty. Red. Hilarecki przyznaje mi rację w sprawie utrzymywania drużyn sportowych gdy pisze: „Rzecznik uważa, że nie miasto odpowiada za organizację imprez sportowych i nie jest od utrzymywania drużyn. To prawda, ale pomóc może.” I pomaga Panie Redaktorze. W 2013 roku na wsparcie drużyn i stowarzyszeń sportowych z budżetu miasta przekazano kwotę 1 100 000 zł, tj. o 100 tys. zł więcej niż w 2012 roku. Ponadto od początku tego roku Prezydent Maciej Kobyliński zabiegał o przyjęcie uchwały intencyjnej ws. długofalowego wsparcia dla klubów reprezentujących Słupsk w najwyższych klasach rozgrywkowych.
Dawid Zielkowski
Asystent Prezydenta ds.
Komunikacji Społecznej
