Przez sobotnie popołudnie słupszczanie mogli uczestniczyć w pierwszej w mieście SALWIE, czyli imprezie w stylu karnawału ulicznego uczestniczyło kilka tysięcy ludzi. Ten kto 3 maja przechadzał się ul. Wojska Polskiego mógł wziąć udział w jednej z gier ulicznych organizowanych przez organizacje pozarządowe, zobaczyć jak powstają gliniane naczynia lub teatralne pacynki. Na najmłodszych gości SALWY czekała grupa Żwawe Ślimaczki, z którą dzieci mogły się bawić, uczyć żonglerki lub chodzenia po linie. Na scenie pojawiły się słupskie zespoły i wokaliści. Były pokazy tańca.
Jednym z ostatnich punktów SALWY był performance przygotowany przez grupę Witkacy Cacy Cacy, która zaprezentowała zgromadzonej publiczności również cztery nowe siatki ścienne z reprodukcjami Witkacego. Na koniec na scenie wystąpiła Natalia Sikora, słupszczanka zwyciężczyni programu typu talent show.