Nieruchomości

Na terenie miasta Słupska (ul. Aluchny Emelianów – Osiedle Hubalczyków) oraz w innych regionach powiatu słupskiego i kraju pojawił się Barszcz Sosnowski, który jest rośliną powodującą zagrożenie dla ludzi, a zwłaszcza dla dzieci.

Barszcz Sosnowskiego jest to gatunek rośliny zielonej, należący do rodziny selerowatych, pochodzi z rejonu Kaukazu, skąd został rozprzestrzeniony na rozległych obszarach Europy środkowej i wschodniej, gdzie stał się rośliną inwazyjną. Jest to agresywna roślina, niezwykle trudna do zwalczenia. Powoduje degradację środowiska przyrodniczego i ogranicza dostępność terenu. W dodatku sok ze świeżych roślin wywołuje zmiany skórne. Barszcz Sosnowskiego objęty jest prawnym zakazem hodowli, rozmnażania i sprzedaży na terenie Polski.

Zawarte w wodnistym soku oraz w wydzielinie włosków gruczołowych furanokumaryny stanowią zagrożenie dla zdrowia ludzi. Związki te w kontakcie ze skórą i w obecności światła słonecznego, w szczególności ultrafioletowego, powodują oparzenia II i III stopnia. Objawy pojawiają się przy naświetleniu promieniowaniem ultrafioletowym już po kilkunastu minutach od kontaktu, przy czym największa wrażliwość i natężenie pojawiania się objawów następuje w ciągu od 30 minut do 2 godzin od kontaktu z rośliną. Ponieważ zanim pojawią się objawy oparzeń, mija długi czas, przy nieświadomości ryzyka ofiary oparzeń nierzadko intensywnie i długo mają do czynienia z rośliną (narażone są zwłaszcza dzieci, pracownicy zajmujący się utrzymaniem zieleni, rolnicy). Na siłę reakcji ma wpływ osobista wrażliwość poszczególnych osób, a poza tym zwiększa się ona w wysokich temperaturach i przy dużej wilgotności powietrza, w tym także w przypadku silnego spocenia się. W ciągu 24 godzin nasilają się objawy w postaci zaczerwienienia skóry i pęcherzy z surowiczym płynem. Stan zapalny utrzymuje się przez około 3 dni. Po tygodniu miejsca podrażnione ciemnieją i stan taki może utrzymywać się przez kilka miesięcy. Miejsca podrażnione na skórze zachowują wrażliwość na światło ultrafioletowe nawet przez kilka lat.

Roślina może powodować oparzenia także u zwierząt hodowlanych, np. wymion krów mlecznych. Także spożycie przez zwierzęta zielonych roślin może spowodować stan zapalny przewodu pokarmowego, krwotoki wewnętrzne i biegunkę.

Stanowiska barszczu można niszczyć ręcznie lub mechanicznie (poprzez wykopywanie roślin lub ścinanie kwitnących pędów) oraz chemicznie (np. za pomocą preparatu Roundup), przy czym optymalnym rozwiązaniem jest działanie konsekwentne i skoordynowane w dużej skali, z użyciem różnych metod w zależności od wielkości populacji i miejsc jej występowania.

Niszczenie mechaniczne polegać może na ścinaniu pędów kwiatostanowych podczas pełni kwitnienia (ścięcie wcześniejsze spowodować może ich regenerację, późniejsze – rozsianie zawiązanych w międzyczasie nasion). Ponieważ barszcz jest rośliną monokarpiczną (po zakwitnięciu zawsze obumiera), takie działanie eliminuje populację. Metoda ta wymaga jednak konsekwentnego stosowania przez szereg lat.

Można też barszcze wykopywać lub wycinać, przy czym ze względu na łatwość odrastania z szyi korzeniowej rośliny trzeba odcinać od korzenia najlepiej 10 cm poniżej poziomu gruntu, również zaleca się stosowanie środków chemicznych.

Po zniszczeniu roślin na powierzchni można znacząco ograniczyć odradzanie się ich z nasion poprzez głęboką orkę. Jeszcze lepsze efekty daje usunięcie wierzchniej warstwy gleby i dopiero wówczas wykonanie orki oraz wapnowania gleby. Osoby biorące udział w zwalczaniu barszczu Sosnowskiego muszą być wyposażone w odpowiednie ubrania ochronne.

PODZIEL SIĘ