Słupsk, 18 listopada 2013 r.
Pan
Krzysztof NAŁĘCZ
REDAKTOR NACZELNY
Głos Pomorza
w Słupsku
Szanowny Panie Redaktorze,
w związku z publikacją na łamach Głosu Słupska z 8 listopada 2013 roku artykułu pt. „Tak miasto użycza działek” autorstwa red. Hilareckiego wnoszę o publikację następującej polemiki:
Po lekturze artykułu „Tak miasto użycza działek” opublikowanego w Głosie Słupska w dniu 8 listopada 2013 r. mam wrażenie, że w sprawie użyczenia działek przy ul. Sobieskiego red. Grzegorza Hilareckiego najbardziej interesuje kto do jakiego klubu należy lub kto z kim się zna. Gdyby red. Hilarecki zechciał skupić się na istocie sprawy i zdecydował się na wysiłek przyswojenia kilku informacji mógł napisać artykuł opisujący całą sytuację, jednak byłby on o wiele mniej sensacyjny.
A sprawa ma się tak. Wodociągi Słupsk chciały sprzedać działkę przy ul. Sobieskiego. Nieruchomość ta w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego (mpzp) przeznaczona jest na drogę publiczną. Po dwóch nieudanych przetargach nabyciem działki zainteresowała się spółka Astoria reprezentowana przez Państwa Gaczyńskich. Miasto Słupsk posiadało jednak prawo pierwokupu do tej nieruchomości, z którego skorzystało. Powód? Właściciel działki przeznaczonej na drogę po jej nabyciu i zainwestowaniu (zgodnie z prawem może tam zbudować tylko to co przewiduje mpzp, tj. drogę!) może wystąpić do Miasta z wnioskiem o odkupienie nieruchomości za cenę, na którą składa się wartość działki i wartość poniesionych nakładów. Wniosek? Miasto nie korzystając z prawa pierwokupu ostatecznie zostałoby zmuszone do zakupu działki za większe pieniądze. Gdzie tu interes Miasta? W oszczędności w postaci nakładów inwestycyjnych na drogę, które poniósł przedsiębiorca, ponieważ już zbudował drogę. Spółka Astoria otrzymała od Miasta w użyczenie działki, na których zbudowała drogę i parking dostępne również dla mieszkańców okolicznych bloków. Po wygaśnięciu umowy użyczenia droga i parking przejdą na własność Miasta, bez ponoszenia jakichkolwiek kosztów. W artykule red. Hilarecki marginalizuje korzyści jakie z tej umowy ma Miasto i Słupszczanie. Woli pisać o tym jaki „świetny interes” zrobił Pan Gaczyński. Red. Hilarecki wprowadza również czytelników w błąd. Za użyczenie się nie płaci! Prawo, o czym informowałem też red. Hilareckiego, mówi wyraźnie: „Przez umowę użyczenia użyczający zobowiązuje się zezwolić biorącemu, przez czas oznaczony lub nie oznaczony, na bezpłatne używanie oddanej mu w tym celu rzeczy” art. 710 Kodeksu cywilnego. Odpowiadając na pytanie autora z komentarza: Tak, każdy inwestor jeżeli będzie chciał wziąć w użyczenie miejską działkę aby zbudować na niej drogę i parking dostępne dla Słupszczan a następnie oddać je bez dodatkowych opłat, może liczyć na przychylność Miasta.
Z wyrazami szacunku
Dawid Zielkowski
Asystent Prezydenta ds.
Komunikacji Społecznej