Fot. Pixabay

Mariusz Kajewski, były prezes Słupskiego Koła Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta, został nagrodzony za wieloletnią pracę na rzecz potrzebujących, najuboższych mieszkańców Słupska.

Nieruchomości

15 października 2017 Kapituła IX edycji Nagrody im. kardynała Ignacego Jeża przyznała trzy równorzędne statuetki – trafiły one do Szensztackiego Instytutu Sióstr Maryi w Koszalinie, p. Tadeusza Błaszczaka ze szczecineckiego oddziału Polskiego Stowarzyszenia Diabetyków oraz do p. Mariusza Kajewskiego.

„Brak słów za to docenienie wieloletniej pracy w Albercie. Kardynał Jeż to bardzo znana i bardzo ceniona przeze mnie postać. Znakomity człowiek” – mówi Pan Kajewski.

Siedzący laureaci nagrody - dwóch mężczyzn w garniturach i zakonnica
fot. Arkadiusz Wilman źródło – http://www.prk24.pl/34407911/nagrody-im-kardynala-ignacego-jeza-rozdane-kapitula-przyznala-trzy-rownorzedne-statuetki

Słupski samorząd również docenia działania p. Mariusz Kajewskiego za jego profesjonalizm, koordynację i rozwój bardzo ważnych placówek funkcjonujących na terenie Słupska ale przede wszystkim za serdeczność, etykę w działaniu, osobistą kulturę oraz oddanie idei niesienia pomocy.

Na terenie naszego miasta Towarzystwo jako jedyne prowadzi ogrzewalnię, noclegownię, schronisko oraz mieszkanie treningowe dla bezdomnych mężczyzn. Powstanie części tych placówek było możliwe dzięki działaniom prowadzonym przez p. Mariusza Kajewskiego (ogrzewalnia, mieszkanie treningowe). Każdego roku placówki udzielają kompleksowego wsparcia wszystkim osobom, które z powodu bezdomności potrzebują pomocy, podejmują działania skierowane na przełamywanie izolacji osób bezdomnych, zapobiegające uzależnieniu od alkoholu oraz nastawione na wychodzenie z bezdomności.

statuetki na stole
fot. Arkadiusz Wilman źródło – http://www.prk24.pl/34407911/nagrody-im-kardynala-ignacego-jeza-rozdane-kapitula-przyznala-trzy-rownorzedne-statuetki

Działania p. Mariusza Kajewskiego wykraczały poza zwykły zakres obowiązków.
Nie tylko wzorowo nadzorował pracę placówek ale dzięki kulturze osobistej, dobroci, wyrozumiałości dla problemów podopiecznych wprowadził do nich atmosferę życzliwości, oraz dawał poczucie ludzkiej godności potrzebującym pomocy. Dbał o wprowadzenie do placówek choćby namiastki rodzinnej atmosfery poprzez organizację i wspólne uczestniczenie wraz z podopiecznymi w obchodach Świąt Bożego Narodzenia oraz Wielkanocy. Wykazywał się profesjonalną postawą, otwartością, zrozumieniem codziennych zmagań z problemami osób potrzebujących, które z prowadzonych przez Towarzystwo placówek nigdy nie odchodzili bez wsparcia i zrozumienia.

Panie Mariuszu – serdecznie dziękujemy za Pana działalność i gratulujemy wyróżnienia!

PODZIEL SIĘ