Słupsk, 17 lutego 2014 roku
Pan
Marcin WIRKUS
P. O. REDAKTORA NACZELNEGO
Portal Internetowy
www.gryf24.pl
Szanowny Panie Redaktorze,
W związku z publikacją w dniu 29 stycznia 2014 roku, na portalu internetowym www.gryf24.pl artykułu pt. „Ile naprawdę zapłacimy za Akwapark w Słupsku? Śledztwo gryf24.pl”, autorstwa Tomasza Nowego, działając w imieniu Miasta Słupska, osoby prawnej zainteresowanej w sprawie, niniejszym na podstawie art. 31a pkt 1 ustawy z dnia 26 stycznia 1984 roku (Dz.U. z 1984 nr 5, poz. 24) wnoszę o opublikowanie w sposób przewidziany prawem prasowym, niezwłocznie, nie dłużej jednak niż w terminie 7 dni od dnia otrzymania niniejszego wezwania, tą samą czcionką co wskazany powyżej artykuł, w tym samym dziale tematycznym portalu internetowego www.gryf24.pl, na taki sam okres czasu w jakim eksponowany na portalu www.gryf24.pl był przedmiotowy artykuł, sprostowania zamieszczonego poniżej:
W artykule „Ile naprawdę zapłacimy za Akwapark w Słupsku? Śledztwo gryf24.pl”, opublikowanym na portalu www.gryf24.pl autor Tomasz Nowy podał następujące nieprawdzie lub nieścisłe informacje wymagające sprostowania:
-
Zamawiający, tj. SOSiR 3 grudnia 2013 r. udzielając odpowiedzi na pytanie w toku postępowania przetargowego potwierdził, że z zamówienia są wyłączone roboty związane z wykonaniem sieci sanitarnych zewnętrznych w tym wodociąg, ponieważ sieci te wykonał poprzedni wykonawca. W związku z powyższym „nie odchudzono przedmiotu zamówienia” jak twierdzi autor, ponieważ nie ma potrzeby ponownego wykonywania tych sieci. Zamawiający nie prowadził również żadnych negocjacji ze spółkami miejskimi w sprawie przerzucenia na nie części kosztów wykonania Parku Wodnego. Przeciwne twierdzenie jest jedynie spekulacją autora niepopartą jakimikolwiek dowodami.
-
Informacja dotycząca przedmiotu przetargu została opublikowana na dwa dni przed terminem złożenia i otwarcia ofert, a nie „na trzy dni przed rozstrzygnięciem”. Przetarg nie został jeszcze rozstrzygnięty. W dokumencie z 3 grudnia 2013 r., nie ma informacji o tym, aby część robót miała być wykonywana przez którąkolwiek ze spółek miejskich lub inny podmiot niż oferent. Autor kolejny raz nadinterpretuje treść dokumentu lub po prostu jej nie rozumie.
-
Zamawiający w przetargu zrezygnował z elementów co do których wykonania nie był zobowiązany i które nie były objęte dofinansowaniem. W związku z powyższym twierdzenie, że miasto nie dostanie dofinansowania jest nieprawdziwe. Zamawiający wykona przewidziane nasadzenia drzew bezkosztowo. Wskaże w wydawanych decyzjach na wycinkę drzew Park Wodny jako miejsce nasadzeń. O tej sprawie wielokrotnie informowano na sesjach Rady Miejskiej.
-
Nie ma potrzeby wykonywania lamp przy elementach zagospodarowania terenu z których zrezygnowano. Ubędzie lamp pomiędzy Parkiem Wodnym, a klasztornymi stawami, gdzie miały być wykonywane plac zabaw, boisko i drewniane domki, z których ostatecznie zrezygnowano. Niewskazane jest też prześwietlanie trawnika sztucznym światłem. Zrezygnowano z wykonania kostki granitowej, ponieważ poprzedni wykonawca wykonał w większości drogi z kostki betonowej. „Obciachem” byłoby dokończenie nawierzchni utwardzonych z innego materiału. Chyba, że autor artykułu sugeruje rozebranie już wykonanych dróg i ponowne ich wykonanie z innego materiału.
-
Zmiany wprowadzono do przetargu zgodnie z prawem. Jeżeli oferenci uznaliby, że zakres zmian jest zbyt duży, i że nie wystarczy im czasu na przygotowanie oferty, mogli wystąpić o zmianę terminu złożenia oferty, co czynili wcześniej dwukrotnie. Natomiast subiektywna opinia wyrażona w artykule przez „anonimowego eksperta” – o ile taki ekspert istnieje – opierać może się tylko na jego, jak można mniemać, wątłej wiedzy.
-
Wypowiedź „anonimowego eksperta”:”Zmiana zakresu na 3 dni przed terminem złożenia wniosków w której znacznie okrojono zakres inwestycji może wyglądać na prezent dla jednej z firm” jest to pomówienie. Sugerowanie, że zamawiający działał niezgodnie z prawem pozbawione jest podstaw. Jeżeli ów ekspert ma takie przypuszczenie powinien zawiadomić odpowiednie instytucje. Co więcej taki prezent na pewno zostałby wykryty przez drugiego wykonawcę, który złożyłby protest lub zawiadomienie do prokuratury.
-
Pismo, na które powołuje się autor mówi o wyłączeniu z zakresu przetargu zewnętrznej sieci wodociągowej. Powodem tego jest fakt, że ta sieć został już wykonana i nie ma potrzeby jej dublowania. Natomiast twierdzenie autor, że sieć tą wykona „po cichu” spółka miejska jest bezpodstawnym oszczerstwem i zdradza brak elementarnej wiedzy autora na temat spraw, które opisuje.
-
Porozumienie zawarte pomiędzy Miastem a spółką Euro-Indrusty mówi o zamianie działek, a nie o wykupie.
-
Wyjaśniam autorowi, że dokończenie drogi dojazdowej jest objęte zakresem przetargu.
-
Pozwalając sobie na podsumowanie. Autor artykułu nie ma elementarnej wiedzy na temat którym się zajął. Większa część artykułu to jego domysły i spekulacje nie poparte żadnymi dowodami. Tego typu praktyka stoi w jawnej sprzeczności z zasadami obiektywizmu i należytej staranności, których dochowywać są zobowiązani są dziennikarze. Również zasada „wysłuchania obu stron” nie znajduje u autora uznania, ponieważ pytanie dotyczące ww. zagadnień przesłano do Urzędu Miejskiego już po opublikowaniu artykułu.”
W przypadku odmowy publikacji sprostowania prasowego w zakreślonym powyżej terminie 7 dni, oświadczam, że wystąpię do Sądu z powództwem o nakazanie jej publikacji.
Z poważaniem
Dawid Zielkowski
Asystent Prezydenta ds.
Komunikacji Społecznej