Jednym z projektów wzbogacających wizualną atrakcyjność miasta jest śmiałe przedsięwzięcie wypełniania szarych ścian bloków muralami. Nie jest to pomysł nowy, gdyż miasto w latach 70 ubiegłego wieku słynęło już z naściennych malowideł. Właśnie wtedy wielkie projekty wyróżniały Słupsk na tle szarych PRL-owskich blokowisk, stanowiąc inspirację dla podobnych przedsięwzięć w kraju i Europie.
W miarę upływu lat malowidła te uległy zniszczeniu, jednak idea stworzenia nowoczesnej miejskiej galerii ulicznej jest obecnie kontynuowana w nowy, bardziej kontrowersyjny sposób. Blokowiska odżywają dziś dzięki innowacyjnemu projektowi „Witkacy w Słupsku”, polegającemu na sukcesywnym umieszczaniu na blokach siatek przedstawiających odtworzone prace artysty. Nie są one dzięki temu jedynie zamkniętą w Zamku wystawą. Codziennie dodają szarej przestrzeni miejskiej kolorów, jednocześnie zachęcając do bliższego poznania prac Witkacego.
Za wspomniane niekonwencjonalne działania przekonujące do Witkacego słupskie ulice, odpowiedzialna jest grupa zapaleńców, która zdeterminowana do realizacji swojego planu, uzyskała na przedsięwzięcie dofinansowanie z Unii Europejskiej. Olbrzymie zawieszone dzięki otrzymanym funduszom siatki zobaczyć można w różnych rejonach miasta. Między innymi na osiedlu Niepodległości, przy ulicy Dominikańskiej, Kilińskiego, Drewnianej, Frąckowskiego, Mikołajskiej, 3-go Maja.
Murale z pracami Witkacego nie są jedynymi tego typu pracami. Na bloku przy ul. Małcużyńskiego w Słupsku widnieje od 2005 roku obraz piłkarza wybijającego piłkę głową, natomiast na sąsiednim budynku domalowana została bramka, do której piłka trafia. Ukazuje to, iż idea tworzenia murali na szarych budynkach miejskich rozbudza kreatywność, otwierając artystom możliwość realizacji własnych, atrakcyjnych dla otoczenia pomysłów.