14 marca (sobota), godz. 19.00, bilety: 30/20 zł
Wydarzenie artystyczne firmowane przez Akademię Muzyczną im. Feliksa Nowowiejskiego w Bydgoszczy skupia się na młodzieńczej twórczości W.A. Mozarta. Pomysłodawcą i kierownikiem artystycznym jest dyrygent Damian Borowicz, prodziekan Wydziału Wokalno-Aktorskiego Akademii Muzycznej w Bydgoszczy. Ideą projektu jest prezentacja oraz rejestracja fonograficzna wczesnych dzieł scenicznych Mozarta w interpretacji młodych, najbardziej utalentowanych artystów. Dobór młodych wykonawców stwarza okazje na nowe, pełne entuzjazmu spojrzenie na muzykę Mozarta. Ze względu na swój profil artystyczny projekt powinien stać się także kolejnym elementem w dyskusji na temat tradycji wykonawczych oraz obecnych tendencji w interpretacji wczesnych dzieł wokalnych W.A. Mozarta. Partnerami projektu są Stowarzyszenie Akademia Muzyki Dawnej oraz Kujawsko-Pomorskie Centrum Kultury.
Wolfgang Amadeusz Mozart
„Apollo i Hiacynt” („Apollo et Hyacinthus” KV 38)
libretto: Rufin Widl
kierownictwo muzyczne: Damian Borowicz
reżyseria: Natalia Kozłowska
scenografia multimedialna: Olga Warabida
asystent reżysera: Anna Pietrykowska
Soliści Akademii Muzycznej im. F. Nowowiejskiego w Bydgoszczy
Orkiestra Polskiej Filharmonii „Sinfonia Baltica” pod dyrekcją Damiana Borowicza
W Salzburgu istniał zwyczaj wystawiania przedstawień, przygotowanych przez studentów z okazji zakończenia roku szkolnego, zwanych ludi scenici. Łacińskie intermedium „Apollo i Hiacynt” – pierwsze dzieło sceniczne napisane przez Wolfganga Amadeusza Mozarta (skomponował je mając zaledwie 11 lat!) zostało wystawione przez ojca kompozytora Leopolda Mozarta w 1767 roku na salzburgskim uniwersytecie.
Ta szkolna komedia z łacińskim tekstem autorstwa benedyktyna Rufina Widla, jest silnie zanurzona w tradycji barokowej. Dziełko wykonali chłopcy niewiele starsi od samego kompozytora: po 12 lat mieli Johann Ernst (alt chłopięcy) grający Apolla oraz Hiacynt – Christian Enzinger (sopran chłopięcy), grający Melię – Felix Fuchs (sopran chłopięcy) miał 15 lat, 17 lat Zefir – Joseph Vonterthon (alt chłopięcy), najstarszy był grający ojca Melii i Hiacynta tenor Mathias Stadler (23 lata). Libretto oparte jest na popularnym wątku, pochodzącym z „Przemian” Owidiusza. W oryginalnym micie w pięknym Hiacyncie zakochał się Wiatr Zachodni (Zefir), rywalizując o jego względy z samym bogiem Apollinem. Kiedy wszyscy trzej próbowali rzucania dyskiem, Zefir przechwycił w powietrzu dysk rzucony przez Apolla i zabił nim Hiacynta, trafiając go w głowę. By uniknąć w szkole dla chłopców niestosownych skojarzeń, librecista dopisał postać Melii – siostry Hiacynta. W operze więc Zefir i Apollo darzą Hiacynta przyjaźnią, obiektem ich namiętności jest zaś jego siostra.
W inscenizacji bydgoskiej Akademii Muzycznej w wirtuozowskich partiach chłopięcych usłyszymy studentki Wydziału Wokalno-Aktorskiego oraz w partii Ebala obiecującego tenora. Mityczna opowieść o miłości, przyjaźni, zdradzie i pojednaniu osadzona została w baśniowym lesie stworzonym przez projekcje multimedialne inspirowane malarstwem naiwnym Henriego Rousseau.
Spektakl trwa ok. 75 min.
Ta niezwykle charyzmatyczna wokalistka z absolutnie niepowtarzalnym głosem ma na swoim koncie dwie płyty, obie nagrane w Stanach Zjednoczonych, obie docenione przez polską publiczność – platyna za pierwszą, Girl Talk i złoto za drugą, My Place.
Po raz pierwszy zaprezentowała się szerszej publiczności w 2009 roku podczas Jazz Jamboree jako jedyny polski wykonawca zaproszony przez Michała Urbaniaka. Na pierwszą płytę Moniki składają się piękne covery zaaranżowane na jazzowe ballady. My Place tylko w nastroju zbliżona jest do poprzedniej, gdyż jak przystało na dojrzałą artystkę, wokalistka zaczęła szukać swojej drogi i swojego miejsca w muzycznej przestrzeni. Dlatego zdecydowana większość utworów to autorskie kompozycje solistki i jej kolegi, pianisty Mariusza Obijalskiego. To on odpowiada za aranżacje i jest autorem większej części materiału. Duet, jaki stworzyła Monika i Mariusz doskonale zgrał się z amerykańskimi sławami, które wzięły udział w nagraniach (wśród nich m.in. Randy Brecker).
W Słupsku MONIKA BORZYM wykona kompozycje z obu płyt. Mamy nadzieję, że uda się też nam namówić ją do interpretacji utworów z repertuaru Bjork, Eryki Badu czy Britney Spears.
Urodziła się w 1981 roku w Warszawie. Jest absolwentką Wydziału Jazzu i Muzyki Rozrywkowej Akademii Muzycznej w Katowicach.
Hania Stach kilka lat temu wystąpiła w programie Szansa na sukces z Edytą Górniak, w którym zajęła pierwsze miejsce. Później śpiewała w chórkach Natalii Kukulskiej, zdobywając nowe doświadczenia zawodowe. Płytą, która sprawiła, że zaczęła traktować śpiewanie „poważniej” był album I’m Your Baby Tonight Whitney Houston. Dziś ona składa hołd wielkiej wokalistce wszechczasów w programie Whitney Houston symfonicznie.
W koncercie, poza solistką, wystąpi jej zespół oraz orkiestra Polskiej Filharmonii Sinfonia Baltica pod batutą Bohdana Jarmołowicza. Największe przeboje z repertuaru Whitney Houston zaaranżował na orkiestrę Jacek Piskorz.